Całkiem niedawno pokazywałam Wam fantastyczną książkę o tym, jak trudno jest być czasem małych rozmiarów i jak maluchy potrafią zaskoczyć (o „Dzielnej Małpce” przeczytacie tutaj). Dzisiaj kolejna książka dla najmłodszych z podobnym morałem – tym razem prosto z uwielbianego placu budowy.
Na placu budowy pojawia się nowa maszyna – zręczna miniładowareczka Brumka Brzdąc, zwana też ładowarką burtową. Mimo całkiem ciepłego przyjęcia, inne maszyny nie traktują jej jednak poważnie – choć cała ze stali, wydaje im się zbyt mała i delikatna do ciężkich robót na budowie. Taki maluch na poważnym i często niebezpiecznym placu budowy może przecież tylko przeszkadzać dorosłym w pracy!
Ale Brumka jeszcze ich zaskoczy! Jej szybka reakcja na kryzysową sytuację, zwrotność i szybkość, głowa pełna pomysłów oraz mnóstwo wyjątkowych umiejętności pomoże dwóm maszynom wydostać się z opresji i rozwiązać problem, z którym większe maszyny nie miałyby szans. A po tak brawurowo przeprowadzonej akcji ratunkowej nikt już nie będzie patrzył na malucha z góry!





To już czwarta część serii przygód maszyn z placu budowy (znacie już „Snów kolorowych, placu budowy”, „Wieczór Gwiazdkowy na placu budowy” i „Rety! Ktoś nowy na placu budowy”?). Antropomorficzne pojazdy budowalne powracają w nowej przygodzie – tym razem o tym, że czasami najbardziej niepozorne postacie mogą nas nieźle zaskoczyć, a wzrost i siła spokojnie mogą się mierzyć ze zręcznością i pomysłowością. To też bardzo uniwersalna przestroga, by nie oceniać po pozorach.
Jak zwykle opowiedziana lekkim, wpadającym w ucho (i w mózg!) rymem, bez strachu przed specjalistycznymi nazwami specjalistycznych maszyn (a które dziecko nie kocha maszyn budowlanych?), z dużą dawką poczucia humoru, charakterystycznymi ilustracjami, pochwałą dla pracy zespołowej i pouczającym morałem.
Rodzice wiernych fanów koparek, betoniarek i ładowarek, szykujcie portfele! Po raz kolejny czeka na Wasze dzieci świetna pozycja!
Sherri Duskey Rinker, Mistrz kieszonkowy z placu budowy, Warszawa: Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2021, 32 s.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.