Bajki Majki: „Przewodnik kotki po nocnym niebie” Stuart Atkinson, Brendan Kearney

Ta książka to skrzyżowanie wszystkich najlepszych rzeczy, jakie tylko mały ciekawski grzdyl (i ja!) może sobie tylko wyobrazić. Są kotki, tajemnice wszechświata, cudowne ilustracje, humor, szczypta mitologii, trudne słówka, zorza polarna i zachęta, by spędzić świetny wspólny czas z najbliższymi w odlotowy sposób. Nawet czekolada się znajdzie! I ciepłe skarpetki.

Uwielbiam pięknie ilustrowane encyklopedie dla dzieci. Szczególnie takie napisane z poczuciem humoru, w sposób jak najbardziej przystępny, a jednocześnie daleki od nadmiernego upraszczania. Fantastycznie rozwijające i na tyle fascynujące, że nie sposób się od nich oderwać. I „Przewodnik Kotki po nocnym niebie” jest najlepszym przedstawicielem tego gatunku.

Tym, co już na samym początku wyróżnia tą książkę od innych, jest osoba wyjątkowej narratorki. Jak już możemy wnioskować po samym tytule, naszą przewodniczką po nocnym niebie będzie kotka Felicity, która przygotowała dla małych amatorów kosmosu nie tylko mnóstwo ciekawostek na temat nocnego nieba, ale również sporo informacji praktycznych na temat przygotowania się do przeprowadzenia obserwacji – od wyboru miejsca i pory roku, aż po ekwipunek i towarzystwo – a także o historii i samym celu patrzenia w niebo.

Dowiemy się więc miedzy innymi co niecona temat zanieczyszczenia świetlnego, poznamy imiona gwiazd i konstelacji (czasami dziwaczne i bardzo zabawne!), odkryjemy jakie gwiazdy mają kolory i dlaczego. Poznamy też mnóstwo nowych pojęć (do ich usystematyzowania przyda się słowniczek umieszczony na końcu książki), dowiemy się w jaki sposób niebo tańczy i czym różni się niebo zimowe od wiosennego i letniego. Poznamy gwiazdozbiory i fazy księżyca, dowiemy się jak powstają zaćmienia i zorze polarne.

„Czy to nie cudowne uczucie? Teraz możesz spojrzeć w niebo i zamiast błyszczących kropek zobaczyć przyjaciół. I to takich, którzy nigdy cię nie opuszczą”.

Kotka jest urocza, ilustracje hipnotyzujące, a przekazywana za ich pomocą wiedza intrygująca. Nigdy nie jest za wcześnie na przygodę w kosmosie!

Stuart Atkinson, Brendan Kearney, Przewodnik Kotki po nocnym niebie, Warszawa: Wydawnictwo Nasza Ksiegarnia, 2021, 66 s.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.

Bajki Majki: „Przygody z nauką. Cytryna” Cécile Jugla, Jack Guichard

Po tą książeczkę sięgnęłam na próbę, z ciekawości i nie miałam wobec niej żadnych szczególnie wygórowanych oczekiwań. A okazała się świetna!

To nauka w najprostszej, a jednak wciąż fascynującej formie – podążając za wskazówkami, dziecko samo odkrywa tajemnice fizyki i chemii. W książce zebrano 10 eksperymentów dla przedszkolaków do wykonania w warunkach domowych, wszystkie z nich poświęcone są poznawaniu właściwości jednego owocu – cytryny.

Pierwsze rozdziały skłonią dziecko do włączenia naukowej ciekawości i poświęcone zostały badaniu cytryny wszystkimi zmysłami – jej kształtu, koloru, zapachu, ciężaru czy smaku. Mały naukowiec dowie się jak rosną cytryny (a nawet spróbuje zasadzić drzewko cytrynowe), odnajdzie w cytrynie pęcherzyki soku i powietrza oraz dowie się jak działa wyciskarka do soku i czym różni się wyciskanie cytryny dłonią, od korzystania z wyciskarki.

Fantastycznie, że składniki do przeprowadzenia wszystkich doświadczeń możemy znaleźć w domu, a jak akurat czegoś nam brakuje, wystarczy wycieczka do pobliskiego warzywniaka. Mały naukowiec będzie potrzebował takich komponentów, jak kilka cytryn, limonka, czerwona kapusta, jabłko, mleko, kreda, moneta czy muszelka. To dzięki nim odkryje prawo Archimedesa oraz pozna między innymi właściwości utleniające i „odtleniające” cytryny. Przy pomocy czerwonej kapusty (a jak akurat nie mamy do niej dostępu, dobrze sprawi się również mocna herbata) rozpozna w cytrynie substancje kwasowe, a pisząc list atramentem sympatycznym i wystawiając go na działanie ciepła odkryje w soku z cytryny zawartość cukru. Sok z cytryny pomoże również wykryć obecność wapnia na muszli, a zmieszany z sodą oczyszczoną wyprodukuje sporo bąbelków dwutlenku węgla, dzięki czemu ostatni eksperyment będzie prawdziwie wybuchowy.

Chociaż na pierwszy rzut oka książka jest raczej niepozorna, zawarte w niej treści są wartościowe, ciekawe, czytelne i przejrzyste, a humorystyczne ilustracje uprzyjemniają lekturę i wprowadzają elementy narracyjne.

Z tej serii pojawiły się również inne tytuły – poświęcone eksperymentom z wykorzystaniem jajka, papieru, balona, wody i cukru. Na pewno sięgniemy po niektóre z nich, szczególnie Jajko bardzo mnie kusi, to może być idealny pomysł na urozmaicenie świątecznych przygotowań.

Cécile Jugla, Jack Guichard, Akademia mądrego dziecka. Przygody z nauką. Cytryna, Warszawa: Wydawnictwo Harper Kids, 2021, 25 s.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harper Kids.