Bajki Leona i Majki: „Akademia mądrego dziecka. Zabawy z dźwiękiem: Ciszej!; Rakieta startuje”

Książeczki dźwiękowe – koszmar rodzica (szczególnie o 5 nad ranem) i największa radość dziecka. Ale jak dobrze pójdzie, to mogą okazać się gwarantem wypicia ciepłej kawy, warto mieć więc kilka takich tytułów w zanadrzu.

„Zabawy z dźwiękiem” to nowy podcykl Akademii Mądrego Dziecka, w ramach którego ukazały się 4 tytuły – my zdecydowaliśmy się na „Ciszej!” i „Rakieta startuje”, są jeszcze o piratach i o spieszącym się leniwcu, pogromcy szos.

„Ciszej!” to historyjka prosto z dżungli – lew prosi kolejno wszystkie napotkane na drodze zwierzęta o ciszę, a mały czytelnik na każdej kolejnej stronie ma szansę nacisnąć guziczek i odsłuchać dźwięki, jakie wydają małpka, słoń, papuga i lampart. Na koniec okazuje się, że lew prosi o ciszę, bo jego lwiątka pogrążone są we śnie i możemy posłuchać ich pochrapywania.

Akademia Mądrego dziecka. Zabawy z dźwiękiem. Ciszej!, Warszawa: Wydawnictwo HarperKids, 2023, 8 s.

„Rakieta startuje” skradło mi serce astronautką, która jest jedną z bohaterów i przemierza kosmos w bajecznej fryzurze na głowie. Tutaj fabuła jest bardzo prosta – astronauci szukają drogi na księżyc i lecą aż dolatują. Uwaga! Lecą dość okrężną drogą, bo szukają księżyca między planetami i spadającymi gwiazdami, a drogę wskazuje im przelatujący w pobliżu ufoludek, więc jeśli ktoś lubi się trzymać naukowych faktów już od maleńkości, to ten tytuł nie będzie najlepszym wyborem. Również dźwięki są bardziej abstrakcyjne, choć łatwo rozpoznawalne jako kojarzone z kosmicznymi podróżami.

Akademia Mądrego dziecka. Zabawy z dźwiękiem, Rakieta startuje, Warszawa: Wydawnictwo HarperKids, 2023, 8 s.

Książeczki są zaskakująco lekkie, jak na pozycje o grubych, kartonowych stronach, w twardej oprawie i z mechanizmem w środku. Mają też bezpiecznie zaokrąglone rogi, można więc bez stresu dać je maluchowi do samodzielnego przeglądania. Dźwięki są krótkie i raczej przyjemne, daleko im do mechanicznych melodyjek z niektórych dziecięcych zabawek. Również ilustracje bardzo wpisują się w mój gust, są delikatne i w pastelowych kolorach.

Na każdej stronie mamy jedno zdanie tekstu i jeden przycisk do wciśnięcia, jest to więc fajna propozycja dla tych jeszcze całkiem niecierpliwych czytelników, którzy cenią sobie szybkie przewracanie stron.

* Protip – wybierając książeczki z dźwiękiem najlepiej sięgać po takie, które mają głośnik na tylnej okładce i dawać dziecku do „czytania” na kanapie albo na piankowej macie, które nieco wyciszą melodyjki. Jeśli jednak dźwięki wciąż są dla Was zbyt głośne, można przykryć głośniczek warstwą szerokiej, przezroczystej taśmy klejącej.

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z Wydawnictwem HarperKids.

Jeśli lubicie książeczki dźwiękowe, nie przegapcie też tych tytułów:

„Bajki dźwiękowe”

„Poznajemy balet. Opowieść muzyczna”

seria o Misiu Mikusiu.

Rzućcie również okiem na recenzje innych tytułów z „Akademii Mądrego Dziecka” – z okienkami, błyszczącymi, obracanymi, filcowymi, przesuwanymi a nawet pachnącymi elementami:

 – „Czytaj i baw się: Dzień na farmie; Piracka przygoda”

– „Moje pierwsze zwierzęta” oraz „Zabawy przedszkolaka”

„Niesamowity spacer: Ocean oraz Pod ziemią”

„Pokochaj naturę. Przesuń i odkryj: Pszczoła oraz Pająk”

„Moja pachnąca książeczka z kolorami: Ogród oraz Mój dzień” a także „Kocham cię, mamo!”

„Przygody z nauką. Cytryna”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s