„Kocie opowiastki” to super sympatyczna historia pewnego miotu kociaków urodzonych w szafie, opowiedziana z perspektywy jednego z nich – czarnego jak węgielek Batmana z białym krawacikiem.
Batman pokazuje małym czytelnikom świat z puntu widzenia kociątka (czyli usytuowanego dość nisko) – opowiada o swojej rodzinie, pierwszych krokach i ulubionych zabawach. Dla takiego maleństwa wielką przygodą jest utknięcie na schodach, pierwsze wyjście do ogródka albo do łazienki (kto by pomyślał jak niebezpiecznie może być w łazience!). Groźne przygody potrafią skończyć się nie tylko strachem, ale również chorobami i nieść moralizujące przesłanie nie tylko dla kotków, ale i dla dzieci. Towarzyszymy Batmanowi od chwili narodzin aż do momentu adopcji.




To przeurocza opowieść o dorastaniu i poznawaniu świata, a także o tym, że najmniejsze i najbardziej błahe rzeczy mogą być dla kogoś najważniejsze na świecie. Wszystko to w otoczeniu słodziutkich ilustracji Kasi Nowowiejskiej, które znajdziemy niemalże na każdej stronie, jest więc na czym zawiesić oko. A takim kocim pyszczkom trudno się oprzeć!
Historia Batmana i jego rodzeństwa została podzielona na super króciutkie rozdziały – po jednej, czasem dwie strony tworzące właśnie wspomniane w tytule opowiastki. Dzięki temu książka fantastycznie nadaje się do czytania z zupełnym maluchem mającym jeszcze problemy z cierpliwością i wysiedzeniem dłuższej chwili przy książeczce, będzie też świetną pomocą osładzającą czekanie – na przykład w kolejce do lekarza albo na posiłek w restauracji. Moja nieco już podrośnięta czytelniczka nie akceptuje mniejszej liczby opowiastek niż 7 za jednym razem, nim pozwoli zakończyć rytuał wieczornego czytania.
Magdalena Szczepańska, Kasia Nowowiejska, Kocie opowiastki, Warszawa: Wydawnictwo Wilga, 2020, 40 s.
Jeśli nie chcecie jeszcze opuszczać świata kociaków, albo zdążyliście się stęsknić, bo minęło już sporo czasu odkąd o nich czytaliście, koniecznie sięgnijcie po drugi tom opowiastek! Tym razem narratorem jest Gucio, który tydzień po adopcji wrócił do domu – nie mogli się dogadać z nową właścicielką w sprawie siusiania na dywan. Ponownie mieszka więc wraz mamą i Pelą w domu Pan Magdy i Pana Tomka. I oczywiście nie stroni od przygód! Będą harce z siostrą, babcine perypetie na wsi, skakanie po juce i rododendronie, wieści od rodzeństwa z nowych domów, przygotowania do Bożego Narodzenia – ubieranie choinki to w końcu dla kociaka atrakcja nie z tej ziemi! Prawie tak wielka, jak znajdowanie prezentów pod tą choinką! Będą też rodzinne wycieczki do ogródka i zostawanie w domu bez opiekunów.






Tym razem opowiastki są odrobinę dłuższe, ale nie za bardzo – po dwie, czasem trzy strony. Są też równie pocieszne i urocze, jak w pierwszym tomie.
To taka słodycz, którą dzieci mogą przyjmować w dowolnych dawkach – nie grozi próchnicą! Polecamy nie tylko kociarzom.
Magdalena Szczepańska, Kasia Nowowiejska, Kocie opowiastki. Gucio o cała reszta, Warszawa: Wydawnictwo Wilga, 2020, 42 s.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Wilga.