Bajki Majki: „Cyferkowa książka” Anna Salamon, Alicja Krzanik

Nie da się ukryć, że „Literkowa książka” okazała się hitem. Okazała się wyjątkowa nie tylko ze względu na cudną formę „wydzierganych” ilustracji, ale również dzięki wspomaganiu zapamiętywania przez różne dodatkowe aktywności do wykonania przez na maluszka.

Druga część, poświęcona cyferkom, utrzymuje ten schemat – jest równie imponująca pod względem wizualnym i nie brak jej pomysłowości. Poza samym liczeniem, na dziecko czekają dodatkowe polecenia pomagające zapamiętać zarówno kształt samych cyfr, jak i odpowiadające im ilości. Przy cyferce 1 musimy wskazać, co mamy pojedynczego, np. nos, czy głowę. Przy 2 mamy dwie nogi i dwie ręce, należy więc podskoczyć i klasnąć. Na dzieci czeka też miedzy innymi wymienianie czterech pór roku, siedmiu dni tygodnia, czy nazywanie wszystkich pięciu palców.

Poza wspomaganiem wyobraźni maluszka poprzez główkowanie nad zadaniami, pomyślano również o prostej wizualizacji. Obok każdej z cyfr widzimy regał (oczywiście włóczkowy)- na samym początku jest pusty (to strasznie super, że w książce uwzględniono również zero!), po czym najpierw pojawia się na nim jeden miś, później dwie filiżanki, trzy autka, pociąg z czterema wagonikami… i tak dalej. Dzięki temu za każdym razem maluszek może policzyć pojawiające się przedmioty podczas poznawania cyfr, a następnie wykorzystać zapełniający się regał do podstawowych działań matematycznych dodając do siebie nie tylko zabawki jednego rodzaju, ale również sumując je wszystkie po kolei.

Co dwie cyfry pojawia się włóczkowa scenka rodzajowa z życia rodziny, uzupełnione krótkim wierszykiem i kolejnymi zadaniami dla małego czytelnika – trzeba na kolejnych obrazkach (w domu, na plaży, na ulicy i w przedszkolu) odszukać przedmioty, które występują po kilka razy i policzyć je.

Nie myślcie jednak, że książką kończy się wraz z cyfrą 9, co to, to nie! Po dziewiątce czytelnicy dowiedzą się czym są liczby dwucyfrowe i poznają pierwsze cztery z nich. Następnie pojawi się strona poświęcona rzeczom nieskończonym, jak gwiazdy i bakterie oglądane przez rodziców przy pomocy teleskopu i mikroskopu, a po wszystkich stronach poświęconych dodawaniu zabawek pojawi się również czas na odejmowanie.

Najfajniejsze jest jednak to, że wszystkie te wyliczanki i stopniowe zapełnianie regału zabawkami i dekorowanie ścian gwiazdkami ułożyło się w prostą fabułę – na ostatniej stronie dowiadujemy się, że do rodzinki dołączyła malutka Hania a regał wraz z zabawkami był kompletowany do pokoju małej siostrzyczki. W połączeniu ze scenkami rodzajowymi całość układa się w całkiem rozbudowaną historię pewnej szydełkowej rodzinki.

A wszystko to po raz kolejny w wytrzymałym, ząbko- i ślinoodpownym kartonowym wydaniu z bezpiecznie zaokrąglonymi rogami. Nie „Cyferkowa książka” mam wątpliwości, że powtórzy sukces pierwszej części.

Anna Salamon, Alicja Krzanik, Cyferkowa książka, Warszawa: Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2021, 40 s.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s