W czasie lockdownu pokazywałam Wam dwa zestawy kreatywne od firmy Alex, które znacznie ułatwiły nam życie w zamknięciu. Nadeszła jesień, zrobiło się deszczowo i katarkowo a wirus nie odpuszcza, więc jakiś czas temu zaopatrzyłam się w kolejne tytuły tego samego producenta (tym razem dla różnych grup wiekowych), żeby być przygotowaną na nudę w jesienne dni w domu. I znów jesteśmy z Majką zachwycone!


Na sam początek coś dla maluchów – składający się z dużych elementów Crafty Fashion Show można zaproponować dzieciom już od 3 roku życia. W pudełku znajdziecie cztery osobne pakiety z dużymi lalkami z grubej tektury do wystrojenia (dzięki temu można rozłożyć zabawę na kilka dni albo na przykład rozdzielić miedzy kilkoro dzieci), ubrankami z nieco cieńszej tekturki i rozmaitymi akcesoriami do ich dekoracji. A te są rozmaite – papilotki do babeczek na spódniczki, wielkie guziki, elastyczne druciki, cienka bibułka, błyszczące naklejki o przeróżnych kształtach i kolorach, a nawet patyczek „do lodów”. Wszystko to pomoże małej artystce stworzyć cztery niepowtarzalne stylizacje, a dzięki podstawkom laleczki mogą stać się ozdobą dziecięcego pokoju albo posłużyć do zabawy.
Bardzo mi się podoba, że cztery dziewczynki prezentują odmienne typy urody i mają odmienne kolory skóry, ale również różne pasje – jest baletnica i piłkarka, są fanki spódniczek, legginsów z tuniką i spodni – dla każdego coś fajnego.
Dużym plusem jest też prosta obrazkowa instrukcja obsługi, z którą dziecko poradzi sobie właściwie samodzielnie oraz załączenie wszystkich niezbędnych przyborów do zestawu – łącznie z klejem i kredkami. Nożyczki nie są potrzebne, gdyż poszczególne elementy wystarczy „wypchnąć” z arkusza. Właściwie tylko raz sięgnęłyśmy po dwustronną taśmę klejącą, bo wróżka-baletnica uparcie odrzucała różdżkę. Poza tym nie trzeba niczego specjalnie przygotowywać – zestaw jest samowystarczalny i spokojnie można wziąć go na wyjazd albo spakować maluchowi na nocowankę do babci.






Crafty Fashion Show
Firma: Alex little hands
Sugerowany wiek: 3+
Zestaw Too Cute Closet dedykowany jest nieco starszym odbiorcom – od 4 roku życia, wobec czego elementy są mniejsze i wymagają nieco większej sprawności manualnej. Również w tym przypadku będziemy projektować ubranka, jednak tym razem w zestawie są tylko dwie tekturowe laleczki (o połowę mniejsze, niż we wcześniejszym zestawie), sześć zestawów ubrań do stworzenia oraz przestronna szafa z wieszakami do ozdobienia i przechowywania ciuszków. W tym zestawie nie ma aż tak ciekawych artykułów plastycznych do ozdabiania elementów garderoby – dziecko dekoruje je przede wszystkim za pomocą naklejek, dodatkowych elementów do przymocowania za pomocą kleju (dołączonego do zestawu) oraz błyszczącymi dżetami. Za to laleczki należy złożyć (i sprytnie skleić za pomocą specjalnych naklejek w przypadku nakryć głowy), by można było przebierać dziewczynki wielokrotnie – a dla mojej czterolatki to spore wyzwanie! Również sama szafa jest dużym polem do popisu podczas dekorowania naklejkami – trzeba znaleźć miejsce na szczotkę, perfumy, lakiery do paznokci, wypełnić ramki obrazkami i posadzić kotka w legowisku. Jedną z części tej przestronnej garderoby jest drewniany drążek do mocowania wieszaków na stroje, a na jej ściankach znajdują się sprytne zaczepy do przechowywania torebek i innych ruchomych drobiazgów.
Również instrukcja obsługi jest skierowana już dla nieco starszego odbiorcy – jest czarno-biała, mniejsza i nieco mniej czytelna. Troszkę szkoda, bo zestawy dla maluchów miały fantastyczne instrukcje.










Too Cute Closet
Firma: Alex
Sugerowany wiek: 4+
Nieco bardziej zaawansowanym zestawem jest Loop Loom – dla dzieci od 5 roku życia przygotowano propozycję prawdziwego rękodzieła. I był on dla mnie największym zaskoczeniem, bo spodziewałam się, że mimo sporego entuzjazmu będzie on jeszcze nieco za trudny dla mojej 4,5 latki, a tu niespodzianka – radziła sobie świetnie! Chociaż z szydełkiem jeszcze nie do końca się dogadały i zakańczanie robótki zostawiła mamie, to przeplatanie „koszyczka” na krośnie szło jej fenomenalnie i w sumie wystarczyło, że pokazałam jej o co chodzi robiąc dwa pierwsze rzędy, a z całą resztą poradziła sobie sama. Aż miło było patrzeć jakim to całe plątanie było treningiem dla małych paluszków.
Wbrew temu, czego się spodziewałam, w zestawie nie znajdziemy kłębków sznurka, a elastyczne materiałowe gumki, które łatwo można zahaczyć o wypustki krosna. Dzięki temu, kiedy w kończąc robótkę znajdziemy błąd gdzieś w początkowych rzędach, nie trzeba wszystkiego pruć (a trudno o coś bardziej demotywującego!) – wystarczy poprawić tylko ten jeden rządek, bo też każdy z nich jest zrobiony z osobnej gumeczki. A tych w zestawie jest aż 180 w 9 nasyconych kolorach – to dość, by upleść 5 dekoracyjnych podkładek kuchennych pod kubeczek bądź garnuszek, bo ten wzór jest podstawowym i to od niego zaczynałyśmy przygodę z dziewiarstwem. W bogato ilustrowanej instrukcji (w trzech językach, ale niestety bez polskiego) znajdziemy również pomysły dla nieco bardziej zaawansowanych – pyszczek kotka, torebeczkę i bransoletki. Poza gumeczkami w zestawie znajduje się również proste krosno, szydełko i plastikowa igła dziewiarska do wykończenia prac.
Fantastyczna sprawa, szczególnie przed świętami – przedszkolak może samodzielnie wykonać atrakcyjne prezenty dla najbliższych a przy okazji zapewni sobie wspaniały trening manualny i być może rozbudzi miłość do robótek ręcznych.





Loop Loom
Firma: Alex
Sugerowany wiek: 5+
Trzy świetne pomysły na przegonienie nudy. I to jakie pożyteczne, bo nie tylko rozwijają kreatywność i wyobraźnię, ale również sprawność małych rączek! I są świetnie wykonane – nic się nie przedziera, wszystkie elementy są równo przycięte i ładne wybarwione. Jedynym zastrzeżeniem, jakie mam względem zestawów z laleczkami, jest korzystanie ze zbyt dużej ilości plastiku podczas pakowania. Gdyby zamiast foliowych torebek pakiety pakować w papierowe koperty, byłoby idealnie!
Recenzja powstała dzięki uprzejmości dystrybutora zabawek Dante.