Koniec lenistwa

Listopad sypie liście z drzew, najwyższy czas zakończyć wakacje z dala od komputera. Szczególnie, że aura sprzyja owinięciu się w kocyk z cieplutkim kubkiem herbaty i kotem walczącym dzielnie z laptopem o uprzywilejowane miejsce na kolanach. Czas pisania magisterki się zbliża, zatem należy się spodziewać zwiększonej ilości przeczytanych książek (ani trochę nie związanych z tematem pracy), napisanych recenzji i popełnionych plątanin. Jeszcze tylko zamiotę pustynię i siadam do nauki!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s